choroba nowotworowa - jak sobie z nią poradzić
Jak być zdrowym

Choroba nowotworowa – jak sobie z nią poradzić

5/5 - (1 vote)

Choroba nowotworowa (potocznie nazywana rakiem), a raczej jej pojawienie się w naszym życiu czy życiu bliskiej osoby, na każdego działa wstrząsająco. Najczęściej dowiadujemy się o niej, gdy pojawią się silne objawy nowotworu, co później potwierdzone jest diagnozą lekarską. Co można wtedy zrobić?

W takiej sytuacji zazwyczaj zaczynamy bardzo intensywne poszukiwanie metod leczenia, a raczej walki z rakiem. Lekarze onkolodzy cały czas pracują nad lekiem na raka, chociaż naturopaci kwestionują takie podejście. Coraz częściej słyszymy również o cudownych preparatach pochodzenia naturalnego, których dobroczynne działanie potwierdza wiele osób. Osoby chore na raka często mają problem, którą z tych dróg wybrać. Która z nich jest najlepsza?

Sama poszukiwałam różnych metod leczenia choroby nowotworowej i wspomagania organizmu w tej chorobie. Problem ten nie dotyczył bezpośrednio mnie, lecz bliskiej mi osoby. Po zapoznaniu się z wieloma sposobami i preparatami naturalnymi ciągle zadawałam sobie pytanie: jaka jest przyczyna pojawienia się raka? i dlaczego nie ma jednego skutecznego w 100% sposobu? Dlaczego na jednych coś działa, a u innej osoby efekt jest mały? Dlaczego osoby, które według lekarzy nie powinny już żyć, żyją i maja się nieźle?

Inne patrzenie na chorobę nowotworową

Na pewno etap rozwoju choroby ma znaczenie, bo zmiany w organizmie są często bardzo duże i odwrócenie ich wymaga czasu, a mamy go coraz mniej. Jednak musi być inne wytłumaczenie.

Wśród różnych książek na ten temat szczególne miejsce zajęła jedna pozycja – „Rak to nie choroba, a mechanizm uzdrawiania” Andreasa Moritsa.

Choć jej tytuł może być dla wielu osób nie do przyjęcia, no bo jak?… jednak jej zawartość pokazuje nam, że jest inny punkt widzenia, że na chorobę nowotworową można popatrzeć w zupełnie inny sposób.

Rzadko zastanawiamy się co dzieje się w naszym organizmie i dlaczego. Najczęściej nie mamy na to czasu, bo wszystko tak szybko biegnie i my biegniemy także. Jemy w pośpiechu, mamy całą listę co jest jeszcze do zrobienia. Wszystko jest ważne tylko nie my sami. Pojawienie się choroby, o której wiemy, że może spowodować skrócenie naszego życia czasem jest przebudzeniem.

Tylko czy naprawdę musimy czekać, aż do tego momentu? Czy naprawdę tak mało dla siebie znaczymy, że nie poświęcamy sobie czasu.

Książka „Rak to nie choroba…”  zmieniła zupełnie moje patrzenie na to czym jest tzw. choroba nowotworowa. Już się jej nie boję. Wiem skąd się bierze i co ja mogę zrobić już teraz. Rak nie jest chorobą, która spada na człowieka nagle, niektórym wręcz wydaje się, że przyszła w nocy. To jest pewien etap w procesie. To jest wręcz nasz ratunek przed śmiercią, którą spowodowałoby zatoksycznienie naszego organizmu. Wiem, że taka teoria dla wielu osób jest nie do przyjęcia. Osoby takie decydują się tylko na sposoby proponowane przez medycynę, bo wszystkie inne są dla nich niewiarygodne i według nich nieskuteczne. Nie jestem zdecydowaną przeciwniczką leczenia konwencjonalnego i nikogo nie namawiam do jego zaniechania. Dla mnie takie leczenie jest jednak tylko sposobem na wydłużenie życia, aby podjąć takie działania, które są niezbędne, by organizm wrócił do równowagi.

Choroba nowotworowa – i co dalej?

Stworzeni jesteśmy z trzech części: ciała, psychiki i ducha. Każda z nich jest ważna. O każdą powinniśmy się tak samo troszczyć, bo każde zachwianie powoduje niedobre dla nas skutki. Równie ważne jest zdrowe odżywianie i dbanie o ciało, jak i oczyszczenie umysłu i rozwój duchowy. Jeżeli dbamy o ciało, a wewnątrz pielęgnujemy urazy to nasze ciało też nie będzie dobrze funkcjonowało, bo będzie w ciągłym stresie i szybko poczujemy jego skutki.

Ważna jest też wiedza o samym funkcjonowaniu naszego organizmu. Autor bardzo szczegółowo, opierając się na badaniach, opisuje procesy, które zachodzą w naszym organizmie.  Według niego jesteśmy cudownymi maszynami, które potrafią poszukać rozwiązania nawet w trudnych sytuacjach, nawet takich, które zagrażają naszemu zdrowiu, czy nawet życiu. I to, co często odbieramy jako chorobę lub objaw, który trzeba leczyć, jest po prostu sposobem organizmu, żeby przeżyć. Nie sam objaw jest problemem, lecz to, co do niego doprowadziło. Dotyczy to nie tylko choroby nowotworowej, ale i innych chorób nazywanych cywilizacyjnymi.

My niestety częściej skupiamy się na objawach i próbujemy je leczyć, niż na przyczynach, które te objawy wywołały. A potem dziwimy się, że dołączają kolejne objawy, choroby. Mówimy, że to starość, geny, ale nie zastanawiamy się nad tym problemem głębiej.

Książka „Rak to nie choroba, a mechanizm uzdrawiania” jest dobrym impulsem do tego, by na chwilę się zatrzymać i zastanowić. Jest także niesamowitym źródłem wiedzy na temat funkcjonowania naszego organizmu. Polecam wszystkim, dla których ważne jest, by cieszyć się zdrowiem i życiem w pełni :)

Książkę Andreasa Moritza „Rak to nie choroba, a mechanizm uzdrawiania” możesz kupić TUTAJ.

Zapraszam również do przeczytania tekstu na temat Diety przeciw rakowi według Michała Tombaka —> część 1 —> część 2

Leave a Reply